Etykiety

środa, 12 października 2011

Dolnośląski Festiwal Dyni 9.10.2011





No po prostu nie mogłam nie pójść- raz dlatego, że to parę kroków od mojego mieszkania w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu, dwa - że to jedno z moich ulubionych warzyw :) 

(Przepraszam za jakość zdjęć- aparat mnie ostatnio nie lubi i pokazuje, że ma rozładowaną baterię)


Jak to na Festiwalach bywa- można było spróbować różności- od zupy i ciasta dyniowego, poprzez chleb ze smalcem i grillowanego oscypka, aż do oliwy sprowadzanej z Krety. 
 




Odbył się tez konkurs na najpiękniejszą dynię......


 



....i na największą- zwyciężczyni to Nastka- 451,5kg!






Znalazłam swoją imienniczkę- też niczego sobie:


I niech ktoś teraz powie, że to nudne warzywo.....


........choć oczywiście nie wszystkie dynie na zdjęciach są jadalne :)


Nie byłabym sobą gdybym nie dokonała stosownych zakupów, będę umieszczać na bieżąco wyniki kulinarnych zmagań z nimi





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz